Centrownica rowerowa Bitul.pl

Centrownica rowerowa Bitul.pl czyli niezastąpione narzędzie kiedy koła rowerowe zrobią się krzywe i trzeba jest wycentrować.

Teoria vs praktyka

Jak zwykle, łatwo powiedzieć a DUŻO trudniej zrobić, ale nie traćcie nadziei bo jest to Polska firma, która tworzy wyborne narzędzia rowerowe. Na szczęście zamiast skupiać się na gamie kolorów i uskuteczniać bełkot marketingowy cały czas pozostają są wierni swojej pierwotnej filozofii dostarczania przemysłowych narzędzi dla rowerzystów.

Budowa

W przypadku ich pierwszej autorskiej centrownicy jest dokładnie tak samo bo maszyna waży 5,5 KILOGRAMA :D Wszystkie elementy to stal wycinana na urządzeniach CNC więc nie ma żadnych ostrych krawędzi ani innych ordynarnych niedoróbek. Dzięki zastosowaniu masywnej podstawy maszyna jest bardzo stabilna i nawet nie przykręcona do podłoża nie wpada w wibracje kiedy koło się obraca. Wszystkie elementy są skręcone śrubami imbusowymi 6mm. Tak, klucz jest w komplecie :)

Decyzja o tym aby nie używać szybko-zamykaczy nie jest przypadkowa ponieważ połączenia śrubowe zapewniają najlepszą sztywność a dzięki temu precyzję centrowania koła.

Jak używać?

Aby prawidłowo wycentrować koło potrzebujemy czterech wskazań:

1. bicie w prawo
2. bicie w lewo
3. bicie góra-dół
4. pomiar centryczności koła czyli weryfikacja czy obręcz jest idealnie na środku

Trzy paluchy zapewniają wszystkie niezbędne informacje o tym w jakim stanie jest koło.

Dolny wskaźnik służy do weryfikacji zarówno bicia góra-dół, jak i sprawdzenia centryczności koła. Kolejny plus należy się konstruktorom za to, że można zablokować paluchy na sztywno więc bez względu na to co się dzieje dookoła nas nie stracimy przypadkowo efektów naszej dotychczasowej pracy.

Jako bonus możemy sprawdzić bicie tarczy hamulcowej – wystarczy przełożyć lewy paluch na samą górę a następnie ustawić go odpowiednio do średnicy tarczy w zakresie 140-203mm. Gdyby okazało się, że trzeba interweniować wystarczy sięgnąć po https://www.endurorider.pl/klucz-do-prostowania-tarczy-hamulcowej/

Ponieważ Bitul.pl jest Polską firma, która produkuje w kraju nad Wisłą, to dokładnie zdają sobie sprawę z tego jak łatwo, lekko i przyjemnie żyje się na zielonej wyspie na morzu kryzysu. Właśnie dlatego ich narzędzia są tak trwałe i przemyślane. Tym razem podnieśli poprzeczkę jeszcze wyżej ponieważ ich produkt jest w stanie obsłużyć praktycznie każdy rodzaj piasty i każdą średnicę koła powyżej 16″. W przeciwieństwie do konkurencji, Bitul.pl sztucznie nie ogranicza potencjału swojego projektu tylko umożliwia dokupienie  kolejnych akcesoriów takich jak przystawka do piast pod oś 20mm. Rzecz jasna, wszystkie inne średnice „przelotówek” też pasują.

Montaż piasty jest banalnie prosty i ogranicza się do przełożenia gwintowanego pręta przez korpus a następnie skręcenia wszystkiego na sztywno. Cały zabieg zajmuje dosłownie chwilę.

Początkowo zastanawiałem się czy to rozwiązanie wystarczy aby ustabilizować piastę, ale moje podejrzenia były całkowicie bezpodstawne – całość trzyma się tak jak byłaby zespawane na stałe.

Choć sztuka centrowania mówi, że przed zabiegiem należy zdjąć oponę a najbardziej radykalni wyznawcy utrzymują, że nawet magnes od licznika to przeszkoda którą powinno się usunąć, to Bitul dał nam możliwość pracy na w pełni uzbrojonym kole. Na pierwszy rzut oka to nie wydaje się być aż tak konieczne, jednak kiedy stajemy w obliczu szybkiej poprawki to dopiero wtedy dociera do nas, że brak konieczność demontażu wszystkiego do samej obręczy jest po prostu zbawieniem.

Owszem, efekty nie będą tak spektakularne jak przy gołym kole, ale możemy pracować od razu dzięki czemu oszczędzamy bardzo dużo czasu, którego ciągle nam brakuje.

Jak się pracuje?

Praca na tak stabilnej i pewnej maszynie to sama przyjemność. O ile ktoś ma odpowiednie pokłady cierpliwości. U mnie jest z tym krucho i muszę się przyznać, że początkowo cała operacja szła mi jak krew z nosa tym bardziej, że nie pamiętam ile lat temu ostatnio sam centrowałem swoje koła. Jeżeli uda się wam przeżyć ten pierwszy etap to potem jest coraz lepiej aż dochodzimy do momentu, kiedy można uznać ze jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy. Krew, pot i łzy nie poszły na marne :>

Wady?

Rozwiązania przemysłowe mają tylko jedną wadę: są drogie. Dlatego tym bardziej należy pokłonić się przed Polskim producentem, który za naprawdę dobre pieniądze, oddaje w nasze ręce maszynę na której Twoje wnuki będą poprawiać swoje wszystkie koła. Kiedy piszę wszystkie to naprawdę mam na myśli wszystkie, łącznie z wersjami DH 150mm. Jest to możliwe ponieważ możemy ustawić centrownicę pod wymagany rozstaw od 85mm aż do mamucich 150mm.

Wszystko zabezpieczamy na sztywno śrubami i od tego momentu nie ma opcji aby cokolwiek drgnęło nawet o minimetr.

Następna wersja

Co ciekawe, wersja którą widać na zdjęciach powyżej jest rozwojowa i już teraz mogę uchylić rąbka tajemnicy, że producent pracuje na dodatkami. Ten, na który czekam najbardziej to czujniki zegarowe do pomiaru bicia obręczy. To dzięki nim można ultra precyzyjnie wycentrować koło jednak to nie jest to tak ważne jak fakt, że znacznie łatwiej pracować mając przed oczami wskazówkę poruszającą się po tarczy niż ciągle wpatrywać się w gumową nasadkę palucha nasłuchując odgłosów tarcia. Wedle solennych zapewnień Bitula wszystkie obecne oraz przyszłe akcesoria będą współpracować z każdą wersją centrownicy więc nie będzie potrzeby kupować narzędzia jeszcze raz. To jest zachowanie, które zasługuje na nagrodę Fair Play dla producentów. Szkoda, że wielcy gracze robią wszystko dokładnie odwrotnie :/

Od lat sam nie prostowałem swoich kół. Poza lenistwem wynikało to z tego, że nie miałem centrownicy. Tak, wiem że ludzie radzą sobie stosując różne patenty, ale prawda jest taka, że dopiero dedykowane rozwiązanie pozwala uzyskać naprawdę równe koło i dlatego każdy sensowy serwis rowerowy po prostu musi mieć taki sprzęt na wyposażeniu.

Warto?

W tym miejscu musimy się zastanowić nad opłacalnością zakupu i choć początkowo zasadność wydatku budzi wątpliwości to warto przemyśleć sprawę jeszcze raz. Po pierwsze: koszt jest do przełknięcia ponieważ otrzymujemy naprawdę solidny kawał maszyny przeznaczonej do ciężkiej pracy. Po drugie: nie ma więcej wymówek aby nie ruszać własnych (i nie tylko) kół. Po trzecie: serwisując znajomych i kasując ich naprawdę symbolicznie centrownica zwraca się całkiem sprawnie. Po czwarte: naprawdę nabiera się nowej umiejętności śrubkarskiej a mając maszynę pod ręką nie ma problemu z utrzymaniem kółek w idealnym stanie. Zwłaszcza ta ostatnia kwestia okazuje się być bardzo ważna w roku takim jak 2014, kiedy ciągłe mielenie przerzutek za każdym razem naruszało centryczność koła. Choć hamulce tarczowe znacznie zwiększają tolerancję na bicie obręczy to w końcu trzeba z tym zrobić porządek bo koło zaczyna pełzać jak wąż. No i po piąte: bez względu na to jaki kretyński nowy „standard” zostanie wymyślony to śmiem zaryzykować, ze ta centrownica poradzi sobie bez problemu czyli naprawdę jest to inwestycja z potencjałem. Jeżeli masz wątpliwości gdzie trzymać to ustrojstwo to śpieszę wyjaśnić, że to nie jest problem bo wystarczy rozkręcić poszczególne elementy i spakować w jakieś pudełko. Pomimo tego, że w podstawie są otwory na śruby to wystarczą dwa ściski stolarskie aby pracować na jakikolwiek blacie czy innym parapecie.

Nie przepadam za centrowaniem, ale

Centrowanie kół to jedna z najbardziej wycieńczających czynności jakie wykonuję przy rowerze. Trzeba być anielsko cierpliwym i mieć wyczucie aby nie kręcić nyplami bardziej niż jest to potrzebne. Tak jak wspomniałem wcześniej, na początku idzie to jak krew z nosa i koła zamiast odzyskiwać kształt gubią go coraz bardziej, ale wystarczy zaledwie symboliczny milion-pińcet obrotów nypli aby zacząć kontrolować to co się dzieje. Nauka jest długa i bolesna, ale satysfakcja równie wielka.

Jeżeli masz więcej niż jeden komplet kół, które wymagają konkretnego centrowania przynajmniej raz w roku, to naprawdę rozważ kupno centrownicy. Z tą maszyną jest podobnie jak z https://www.endurorider.pl/prostowanie-haka-przerzutki-tylnej-instrukcja/ Dopóki nie masz to nie jest Ci do niczego potrzebne, ale jak już masz to zachodzisz w głowę dlaczego nie kupiłem tego znacznie wcześniej.

Link do sklepu: https://bitul.pl/pl/searchquery/centrownica/1/phot/5?url=centrownica

Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera

Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.