RST Storm Air OCR service manual

Jako autor poniższej instrukcji nie biorę żadnej odpowiedzialności za skutki błędnego przeprowadzenia czynności w niej opisanych czyli np: zniszczenie połączeń gwintowych spowodowane użyciem zbyt dużej siły w czasie dokręcania elementów.

Podczas działań serwisowych należy zachować szczególną ostrożność, używać środków bezpieczeństwa takich jak okulary i rękawice ochronne oraz używać narzędzi dobrej jakości, które nie spowodują uszkodzenia części. Zalecam stosowanie smarów, olejów oraz innych środków chemicznych od sprawdzonych producentów.

RST Storm Air OCR jest widelcem powietrznym i przed jakimkolwiek serwisem trzeba spuścić CAŁE powietrze z komory pozytywnej zachowując przy tym szczególną ostrożność.

Widelec w znakomitej większości składa się z elementów aluminiowych, które trzeba dokręcać z wyczuciem zatem nie przesadzaj żeby czegoś nie uszkodzić.

PAMIĘTAJ: ZAWSZE KIERUJ ZAWÓR POWIETRZA W STRONĘ „OD SIEBIE”

ZANIM ZACZNIESZ COKOLWIEK ROBIĆ PRZECZYTAJ CAŁĄ INSTRUKCJĘ I ZASTANÓW SIĘ CZY MASZ ODPOWIEDNIE UMIEJĘTNOŚCI ORAZ NARZĘDZIA.

Jeżeli nie czujesz się na siłach to zleć przegląd profesjonalnemu serwisowi rowerowemu.

Wszystko robisz na własne ryzyko!

Kiedy nadszedł TEN czas

W końcu przyszedł czas na pełen serwis mojego https://endurorider.pl/rst-storm-air-ocr/ Przez cały czas widelec działał dobrze i bez problemu trzymał powietrze jednak Beskidzkie tyranie w końcu dało o sobie znać. W amortyzatorze wyrabiają się uszczelki zarówno zgarniające (przeciw kurzowe) jak i wewnętrzne odpowiedzialne za trzymanie powietrza oraz oleju. Nie jest to nic szczególnego albowiem w życiu każdego widelca przychodzi czas na pełną rozbiórkę z wymianą wszystkich elementów eksploatacyjnych. Mój Storm trafił na stół operacyjny po ponad roku. W międzyczasie zaledwie raz zdejmowałem dolne golenie. Nie ruszałem żadnych uszczelnień ani nie zmieniałem fabrycznego oleju w tłumiku OCR. Przez cały okres eksploatacji praca widelca była na równym poziomie i nie odnotowałem żadnej awarii oraz nie pojawiły się luzy na ślizgach.

Zanim zaczniemy

Pomimo tego, że RST jest relatywnie prostą konstrukcją to nadal jest tam dużo małych części, których zniszczenie lub zgubienie oznacza dokładnie tyle, że masz przekitrane. Nie żartuję. Udało mi się znaleźć zamiennik do pewnych elementów, ale są też takie których nie sposób zastąpić zatem zacznij od tego aby mieć czyste, dobrze oświetlone i stabilne miejsce pracy. Pamiętaj, że będziemy używać olejów, smarów oraz odtłuszczaczy zatem gumowe rękawiczki (winylowe) są absolutnie niezbędne. Po prostu musisz mieć stertę czystych szmat oraz ręczników papierowych do wycierania elementów. Jeżeli robisz to po raz pierwszy to zarezerwuj sobie kilka godzin tak aby pracować w skupieniu i bez pośpiechu.

Naprawdę dobra rada: jeżeli zdecydujesz się na serwis to najpierw kup wszystkie narzędzia, części, smary i oleje a dopiero później bierz się do roboty. Rozbebeszenie widelca i zostawienie go na tydzień to naprawdę zły pomysł.

Części i narzędzia

W dalszej części tej instrukcji podam wszystkie wymiary w milimetrach dla każdej jednej uszczelki, która znajduje się w Stormie. W kwestii uszczelek przeciw kurzowych proponuję graty od dystrybutora http://velo.pl/czesci/widelce/rst/uszczelki-do-amortyzatorow-rst Pamiętajcie, że trzeba wybrać wersję pod lagi 36 mm (nr katalogowy 36mm: STORM, R1, SPACE, KILLACH, STITCH H5GBH8CFC1) Oczywiście można szukać zamienników jednak szanse na to, że produkt z półki będzie pasował są bardzo małe więc szkoda czasu na rzeźbienie tym bardziej, że 50 PLN jest do przejścia. Tym razem nie było konieczności wymiany w moim widelcu na co niewątpliwie miało wpływ stosowanie https://endurorider.pl/brunox-deo/

Poniżej przedstawiam listę narzędzi oraz części, które są potrzebne do pracy przy Stormie. Oznaczyłem je jako obowiązkowe oraz opcjonalne czyli takie, bez których da się żyć, ale pracuje się znacznie gorzej.

Obowiązkowe

Klucze imbusowe. Zestaw, który zawiera klucze od 1 mm do 8 mm będzie idealny. Warto mieć na podorędziu 7 mm (czytaj instrukcję do końca a dowiesz się o co chodzi z tymi 7 mm)

Rst Storm Air Ocr service manual (77)

Dedykowane klucze nasadowe do odkręcania korków na szczycie goleni w rozmiarach 24 mm oraz 28 mm.

Rst Storm Air Ocr service manual (75)

Moje nasadki kupiłem tutaj http://www.bitul.pl/Sklep/Produkty/81-Klucz-nasadowy-do-korkow-amortyzatora%2c-24mm Podstawowa różnica wobec tego co jest na ladzie w sklepie za rogiem polega na tym, że są one skrócone tak iż sześciokątne gniazdo ma prostą krawędź więc dużo lepiej łapie za niskie aluminiowe elementy. Zachowując elementarną kulturę techniczną praktycznie nie ma możliwości aby obrobić krawędzie. Ślady, które widać na moim Stormie to efekt zaledwie jednego wykręcenia zwykłymi kluczami kiedy jeszcze nie miałem produktów Bitula. Pomimo bardzo dużej dozy delikatności nie obeszło się bez drobnych uszkodzeń :/ Uwierzcie mi na słowo; naprawdę chcecie mieć dedykowane nasadki. Różnica w jakości i łatwości pracy jest kolosalna!

Klucze nasadowe 17 mm oraz 10 mm. Mogą być zwykłe. Większym odkręcimy śrubę na dole lagi a mniejszy jest potrzebny do rozłożenia regulatora twardości (komora powietrzna).

Obowiązkowe: haczyki/piki do wyciągania uszczelek. Jest to szpikulec z zagiętą, ostrą jak cholera!, końcówką którą podważamy i wyjmujemy wszelakie o-ringi.

Rst Storm Air Ocr service manual (83)
Rst Storm Air Ocr service manual (84)

Warto poszukać wersji z ryflowaniem ponieważ to bardzo pomaga manewrować w ciężkich przypadkach. Dobra rada: sprawdź kilka sklepów/ofert zanim kupisz – różnice w cenie potrafią sięgnąć 50 procent! Naprawdę dobra rada: NIE używajcie śrubokrętów płaskich! Mało tego, że źle ściągają uszczelki to bardzo łatwo można uszkodzić elementy z których je demontujemy.

Obowiązkowe: pompka do amortyzatorów. Z wiadomych powodów.

Śrubki imbusowe o średnicy 2,5 mm i długości 16 mm. Nie panikuj – kupisz je bez problemu na alleprowizji. UWAGA: naprawdę MUSISZ je mieć.

Oryginalna śruba jest na śrubokręt krzyżakowy i daje się odkręcić jeden raz a potem jest bardzo poważny problem bo gniazdo robi się okrągłe. Przerabiałem to u siebie. Po kilku godzinach walki udało mi się ją wykręcić, ale przyznaję iż byłem przekonany że naprawdę jest pozamiatane. Koszt jest znikomy a komfort pracy bez porównania wyższy. Jak widać są dostępne dwie wersje: z łbem stożkowym oraz płaskim. Ta pierwsza jest na klucz 1mm a druga na 2mm. Używałem obydwu i z każdą było ok. Taka śrubka trzyma niebieski regulator odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (186)
Rst Storm Air Ocr service manual (187)

Obowiązkowe: organizery. W czasie demontażu układam wszystko po kolei tak żeby nie mieć problemów ze składaniem wszystkiego w odwrotnej kolejności. Gorąco polecam wersję z pokrywką, która nie pozwala na wymieszanie o-ringów nawet w czasie dachowania. Numeracja bardzo ułatwia życie w czasie kupowania nowych uszczelnień.Kompletne tłumiki z OCR oraz komory powietrznej kładę na tacce z małej skrzyneczki narzędziowej co by mi się małe części nie pogubiły.

Rst Storm Air Ocr service manual (72)
Rst Storm Air Ocr service manual (78)

Szczypce do pierścieni Sagera pomimo tego, że w RST nie ma sagerów :)

Olej do zawieszeń 10W. Ważna kwestia: niestety oznaczenia 10W/5W etc. nie są miarodajne czyli dwóch różnych producentów ma dwa skrajnie różne oleje pomimo tego, że obydwa są opisane tą samą liczbą W. Sensowym punktem odniesienia jest lepkość przy 40 i 100 stopniach Celsjusza (cSt@40C / cSt@100C). Takie informacje powinny być zapisane w karcie produktu. Kiedy kupowałem olej od nieznanego mi producenta, który używał określeń takich jak extra lekki etc., napisałem do dystrybutora z pytaniem jak to się ma do znanego mi Motula. Na tej podstawie dobrałem oleum z ich oferty. Dobra rada: sprawdźcie ofertę dla motocyklistów bo jest więcej i taniej. Koniecznie trzymacie się renomowanych producentów. Dobry olej nie powinien się pienić i zapewniać takie samo działanie tłumienia bez względu na to jak długo i ostro jedziemy. Warto mieć strzykawkę do precyzyjnego dawkowania.Smar. Przerabiałem różne produkty i nie zawsze było dobrze. Niestety smary dedykowane do zawieszeń są  drogie i to mnie drażni, ale powoli skłaniam się ku temu, że jednak to one są najlepsze. W tej chwili używam smaru RST (czarna tubka).

Rst Storm Air Ocr service manual (81)

Stara wersja (biała tubka) była ok, dopóki dopóty było ciepło. W zimę każdy widelec zamarzał na sztywno :) Nowy smar jest inny tzn. jest mniej gęsty i ewidentnie daje dużo lepszy poślizg. Co będzie jak skończą się upały? Zobaczę i opiszę w oddzielnym teście. Póki co jestem naprawdę zadowolony i mogę go polecić.Odtłuszczacz. Bez niego ani rusz. Trzeba zmyć stary smar i olej a dopiero później można wszystko składać do kupy. Ja używam https://endurorider.pl/kompresor-scheppach-hc-50/ z pistoletem do mycia (ropownica) i to jest strzał w dziesiątkę. Dla osób, które nie mają gdzie trzymać kompresora polecam aerozole w puszcze takie jak https://endurorider.pl/xeramic-brake-cleaner/ Wybór jest bardzo duży więc warto rzucić okiem kto ma najtaniej. Czyste bebechy widelca to podstawa więc gorąco rekomenduję przynajmniej dwie duże puszki tak by nie zabrakło towaru w najgorszym momencie.

Olej do zawieszeń 10W. Ważna kwestia: niestety oznaczenia 10W/5W etc. nie są miarodajne czyli dwóch różnych producentów ma dwa skrajnie różne oleje pomimo tego, że obydwa są opisane tą samą liczbą W. Sensowym punktem odniesienia jest lepkość przy 40 i 100 stopniach Celsjusza (cSt@40C / cSt@100C). Takie informacje powinny być zapisane w karcie produktu. Kiedy kupowałem olej od nieznanego mi producenta, który używał określeń takich jak extra lekki etc., napisałem do dystrybutora z pytaniem jak to się ma do znanego mi Motula. Na tej podstawie dobrałem oleum z ich oferty. Dobra rada: sprawdźcie ofertę dla motocyklistów bo jest więcej i taniej. Koniecznie trzymacie się renomowanych producentów. Dobry olej nie powinien się pienić i zapewniać takie samo działanie tłumienia bez względu na to jak długo i ostro jedziemy. Warto mieć strzykawkę do precyzyjnego dawkowania.Smar. Przerabiałem różne produkty i nie zawsze było dobrze. Niestety smary dedykowane do zawieszeń są  drogie i to mnie drażni, ale powoli skłaniam się ku temu, że jednak to one są najlepsze. W tej chwili używam smaru RST (czarna tubka).

Dwa standardowe zawory (krótkie bez sprężyny na wierzchu) z dętek – takie jak od komory powietrznej.

Obowiązkowe: pojemniki na stary olej. Po pierwsze warto mieć jakieś naczynie żeby sprawdzić ile oleum było w tłumiku. Po drugie bardzo przydaje się miska do której można zlać wszystko co to wypłynie z lag.

Opcjonalne narzędzia

Szczelinomierz. To małe narzędzie okazało się bardzo przydatne w finalnym montażu złotego pokrętła Flow Gate. Można sobie bez niego poradzić, ale z nim naprawdę jest łatwiej.

Sylikon. Jeżeli chcesz wlać nieco oleum do dolnych goleni to warto uszczelnić śrubę na dole. Sylikon zapobiegnie wyciekom więc poprawia smarowanie widelca. De facto robimy coś przypominające kąpiel olejową. Pamiętajcie, że silikony octowe (czyli najpopularniejsze) STRASZNIE śmierdzą więc warto pomyśleć o wentylacji.

https://endurorider.pl/redrum/ Nadal uważam, że jest to najlepsze smarowidło do dolnych goleni oraz komory powietrznej. W razie konieczności zastępujemy je olejem do zawieszeń.

Opcjonalne: bardzo długi śrubokręt. Kiedyś w sklepie z narzędziami wypatrzyłem takie cudo o długości 400 mm. Nie wiem do czego to służy, ale idealnie nadaje się do wpychania szmat w czasie czyszczenia goleni dolnych oraz smarowania ślizgów.

Wykrętak do zaworów. Mało kosztuje a bardzo się przydaje.

Rst Storm Air Ocr service manual (85)

https://endurorider.pl/rowerowy-stojak-serwisowy-velomann-bike-trim-v-2500/ czyli coś bez czego nie biorę się żadnej czynności serwisowej w jakimkolwiek rowerze.

Rozdzielenie goleni od lag

Zanim zaczniesz cokolwiek ustaw WSZYSTKIE regulacje (odbicia, OCR oraz Flow Gate) w pozycji OTWARTE (minimum) a następnie SPUŚĆ POWIETRZE!

Najwygodniej pracować z widelcem wyjętym z roweru, ale żeby kierownica z osprzętem nie dyndała bez ładu i składu stosujemy profesjonalną blokadę :D Pierwsza czynność to dokładne wymycie Storma. Gąbka z detergentem w zupełności wystarczy. Po spłukaniu suszymy go sprężonym powietrzem bądź wycieramy szmatami.

Velomann Bike Trim 2500

Trzymając widelec pionowo, w stronę od siebie, odkręcamy osłonę zaworu i spuszczamy powietrze z komory pozytywnej zakrywając zawór kawałkiem szmaty. Jeżeli wcześniej był tam dolewany olej to jest pewne, że wystrzeli razem z powietrzem :) Następny krok to całkowite wykręcenie zaworu.

Rst Storm Air Ocr service manual (1)

Rst Storm Air Ocr service manual (2)
Rst Storm Air Ocr service manual (3)

Teraz trzeba rozdzielić amora. Najpierw wykręcamy śrubę trzymającą niebieski regulator odbicia (strona OCR – czerwone pokrętło). Na zdjęciach widać wersję pod imbus 1 mm, ale jeżeli jeszcze masz oryginalną to musisz użyć wkrętaka precyzyjnego krzyżakowego.

Rst Storm Air Ocr service manual (4)
Rst Storm Air Ocr service manual (6)

Teraz bierzemy końcówkę w rozmiarze 17 mm i odkręcamy nakrętkę trzymającą.

Rst Storm Air Ocr service manual (8)

O-ring był zniszczony zatem od razu wymieniamy go na nowy w rozmiarze: 10.5×2.50 Pod żadnym pozorem nie uderzamy w gwintowany pręt, który wystaje z goleni! Na zdjęciu widać czarny sylikon, którego fabrycznie tam nie było.

Rst Storm Air Ocr service manual (5)

Wracamy do drugiej strony i wkręcamy pręt do którego była przykręcona nakrętka. UWAGA: LEWY GWINT czyli wkręcamy w PRAWO! Gniazdo na imbus ma 7,5 mm czyli nie jest to standardowy rozmiar. Póki co radziłem sobie kluczem 8 mm z końcówką kulową oraz 7 mm na zmianę. Nie wiem dlaczego nie zrobili po prostu 8 mm, ale musimy z tym żyć. Kiedy pręt schowa się w goleni rozdzielamy nasz widelec nad miską i czekamy aż zleci olej.

Rst Storm Air Ocr service manual (212)

Teraz możemy wlać do goleni środek do mycia hamulców dzięki czemu rozpuścimy wszelkie pozostałości smarów.

Rst Storm Air Ocr service manual (11)

Czekamy aż wszystko odcieknie i za pomocą długiego śrubokręta oraz czystych szmat starannie czyścimy dolne golenie w środku.

Rst Storm Air Ocr service manual (86)

Szczególną uwagę poświęcamy zakamarkowi pomiędzy górnym ślizgiem a dolną krawędzią uszczelki ponieważ w tym miejscu potrafi zbierać się syf. Wyczyszczone golenie odkładamy w bezpieczne miejsce i bierzemy się za dalsze prace.

Demontaż komory powietrznej

Zaczynamy od klucza nasadowego 28 mm aby dobrać się do beznarzędziowego regulatora twardości. Po chwili kręcenia wyjmujemy cały element, który wygląda tak i na razie odkładamy go na bok.

Teraz zdejmujemy odbojnik (mała stożkowa guma na dole pręta, na zdjęciu po prawej) i wypychamy wszystkie elementy komory powietrznej.

Po wyjęciu naszym oczom ukazuje się taki widok czyli wszystko to co tworzy dół komory powietrznej. Od dołu w lagę jest wkręcony taki plastikowy dekiel. Do jego odkręcenia potrzeba specyficznego klucza, który trzeba zrobić. Próbowałem domowy sposobami i nic nie dało więc z obawy o uszkodzenie tego elementu zostawiłem go w spokoju co również i wam polecam ponieważ nie ma potrzeby aby go wyjmować.

Rst Storm Air Ocr service manual (48)

Uwaga: koniecznie wymyj lagę w środku a następnie wysusz ją sprężonym powietrzem oraz za pomocą czystych szmat. Wszystkie powierzchnie muszą być czyste. Od razu po tym posmaruj gwint na koronie oraz 2 centymetry bezpośrednio pod nim smarem do zawieszeń. Jest kluczowe aby wkładane elementy weszły gładko i uzyskały odpowiednie smarowanie od samego początku.

Niebieskie elementy to plastikowe pierścienie prowadzące, których nie wymieniamy a które trzeba koniecznie posmarować. Należy być ostrożnym w czasie pracy z nimi ponieważ w przypadku uszkodzenia nie da się ich kupić jako zamienników.

Rst Storm Air Ocr service manual (190)

Pierścienie prowadzące są rozcięte więc1 ich zdjęcie nie stanowi problemu.

Rst Storm Air Ocr service manual (199)

Wszystkie gniazda czyścimy na połysk a następnie smarujemy smarem RST i dopiero wtedy zakładamy z powrotem pierścienie prowadzące i nową uszczelkę.

Komora powietrzna jest od dołu uszczelniona przez quadring, który zamieniłem na o-ring 24.99×3.53

Rst Storm Air Ocr service manual (195)

Przed włożeniem elementów do lagi traktujemy je smarem i delikatnie wpychamy do środka. Pamiętajcie, że im lepiej posmarujemy uszczelnienia tym dłużej nam posłużą.

Rst Storm Air Ocr service manual (200)

Komora jest stosunkowo głęboka i aby mieć pewność, że wszystkie elementy są na swoim miejscu użyłem trzonka od gumowego młotka aby wepchnąć je do środka. Nie bójcie się potencjalnego uszkodzenia: wszystko spocznie na sprężynie negatywnej mniej więcej w połowie długości lagi.

Rst Storm Air Ocr service manual (204)

Pamiętajcie aby od razu założyć odbojnik ponieważ łatwo o nim zapomnieć.

Rst Storm Air Ocr service manual (202)

Bez narzędziowa regulacja twardości 4 Step

o wykręceniu z korony mamy w ręku cały moduł.

Najpierw zdejmujemy pokrywę zaworu a potem kluczem 10mm odkręcamy nakrętkę zabezpieczającą blokując całość kluczem imbusowym (gniazdo jest pod spodem).

Zanim przystąpimy do następnego kroku KONIECZNIE trzeba mieć przygotowany pojemnik, który wyłapie małe części znajdujące się pod niebieskim pokrętłem. Przed demontażem skierujcie cały moduł w dół i bądźcie bardzo czujni ponieważ będziemy łapać dwie małe kulki i dwie małe sprężynki.

Sprężynki siedzą w gniazdach a na nich spoczywają kulki, które opierają się na żłobieniach w pokrętle dzięki czemu uzyskujemy zabezpieczenie przed samoistnym obracaniem się pokrętła oraz charakterystyczne klikanie.

Kulki są aluminiowe i mają 2 mm średnicy. Jeżeli je zgubicie to jest pozamiatane.

W kwestii sprężynek mam dobrą wiadomość: można je pozyskać z zaworów dętkowych, które przygotowaliśmy wcześniej. Rozmiar zgadza się idealnie, wystarczą dwa cięcia obcęgami i jest po kłopocie.

Od razu warto wymienić fabryczny brązowy na nowy o-ring 18.77×1.78

Regulator jest zbudowany z dwóch głównych elementów czyli korpusu oraz obrotowego grzybka służącego do zmiany ciśnienia w komorze. Po odkręceniu nakrętki 10 mm całość po prostu rozkładamy na kawałki.

Pod spodem są 4 o-ringi 3×1 które wymieniamy na świeże.

System działa w ten sposób, że kręcąc pokrętem na koronie odsłaniamy/zakrywamy poszczególne otwory w podstawie regulatora co zmienia ciśnienie czyli wpływa na twardość widelca.Grzybek wciskamy w korpus co by nam małe uszczelki nie pouciekały i przystępujemy do wymiany o-ringów.

Patrząc od góry:

  1. o-ring 28.25×2.62
  2. o-ring 25.8x3x53
  3. o-ring 25.8x3x53
Rst Storm Air Ocr service manual (131)

Pamiętajcie: wyciągamy stare uszczelki, czyścimy powierzchnię, nakładamy smar i dopiero wtedy nowe o-ringi. W tej chwili proponuję aby nie smarować ich z wierzchu ponieważ jeszcze nie skończyliśmy składania.

Rst Storm Air Ocr service manual (122)

Teraz czas na naprawdę zabawną część czyli umieszczenie sprężynek w gniazdach i położenia na nich kulek. Z góry uprzedzam, że atak wściekłości jest bardziej niż pewny :) Temat to jest do zrobienia tylko naprawdę trzeba uważać, żeby żadne elementy nie wystrzeliły w kosmos. Kilkukrotnie szukałem kulek i za każdym razem się udawało, ale emocji było co niemiara…  Poniżej efekt mojej walki.Teraz zakładamy niebieskie pokrętło, które pasuje tylko w jednej pozycji, i od razu zabezpieczamy je nakrętką 10 mm. Proponuję aby w tej chwili nie wkręcać zaworu ponieważ jeszcze nie skończyliśmy z resztą widelca więc odkładamy regulator, zawór i pokrywkę zaworu w bezpieczne miejsce.

Serwis OCR

Tłumik OCR odpowiada za regulację odbicia, kompresji oraz blokadę widelca. Przed demontażem należy koniecznie ustawić wszystkie regulacje w pozycji otwartej czyli na minimum. W czasie rozdzielania lag od goleni odkręciliśmy regulator odbicia (niebieskie pokrętło) zatem ten krok nie wymaga powtórzenia.

Zaczynamy od odkręcenia złotego pokrętła Flow Gate. Rst Storm Air Ocr service manual (13)

Do tego będzie nam potrzebny klucz imbusowy 1 mm. Poniżej widać śrubę baryłkową, która jest wkręcona w pokrętło. Nie wykręcajcie jej w całości ponieważ bardzo łatwo ją zgubić.

Rst Storm Air Ocr service manual (46)

Uwaga: złote pokrętło trzyma czerwone więc uważajcie aby nie odwracać widelca! Włącznik blokady skoku (czerwone pokrętło) ma pod spodem wyżłobienie na bolec, który ogranicza zakres jego ruchu. Na wszelki wypadek podaję jego wymiary.

Rst Storm Air Ocr service manual (224)

Na szczycie pokrętła znajduje się jeszcze jeden o-ring, ale jako że nie był zniszczony to zostawiłem go w spokoju.

Rst Storm Air Ocr service manual (16)

Nasadką 24 mm wykręcamy tłumik z korony pamiętając o tym, że cały jest w oleju więc będzie się z niego lało. Zwróćcie uwagę, że z o-ring jest uszkodzony co widać po strzępie zwisającej gumy.

Rst Storm Air Ocr service manual (18)

Witamy ustrojstwo odpowiedzialne za tłumienie kompresji i blokadę skoku.

Rst Storm Air Ocr service manual (22)

Tak, na środku mamy ściśliwą „gąbkę”.  Odkładamy go na bok i wylewamy olej z lagi. Dobrze jest użyć czegoś z podziałką tak abyśmy wiedzieli ile towaru nam wypłynęło. U mnie było 75 ml brudnego, czyli przepracowanego, oryginalnego oleju.  Tak mała ilość dobitnie świadczy o tym, że miałem mały, ale nie ustający wyciek. Pamiętajcie aby poruszać tłumikiem odbicia (pręt na dole lagi) góra-dół w celu wypompowania całego oleju, który tam zalega.

Teraz, podobnie jak w przypadku komory powietrznej, wypychamy pręt do góry i naszym oczom ukazuje się taki oto widok.

Rst Storm Air Ocr service manual (153)

Gwintowany pręt przechodzi przez lagę, wkręca się w dolną goleń a na koniec przykręcamy do niego nakrętkę, która utrzymuje widelec w całości. Na tym elemencie nie ma żadnych uszczelek to wymiany więc jedyna rzecz, którą warto zrobić przed montażem to posmarowania pierścienia prowadzącego (czarna opaska). Skoro jesteśmy w tym miejscu to rzućmy okiem na regulację odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (154)

Kręcenie niebieskim regulatorem zmniejsza otwór i widelec wolniej wraca do pozycji wyjściowej. Jeżeli ktoś jest ciekawy to może sobie pokręcić żeby zobaczyć jak zmienia się średnica otworu jednak proszę pamiętać, że rozbierając Storma wszystko było rozkręcone na minimum i w takiej pozycji powinno wrócić do naszego amora.

Rst Storm Air Ocr service manual (155)

Po skończonej zabawie odkładamy całość w bezpieczne miejsce i działamy dalej.

Na dole lagi jest plastikowy dekiel, który tym razem ma 4 otwory.  Używając szczypiec do Segerów wykręcamy go.

Rst Storm Air Ocr service manual (139)
Rst Storm Air Ocr service manual (33)

Rst Storm Air Ocr service manual (36)

Ponieważ jest to tworzywo to należy przekładać szczypce co jeden obrót.

Chwilę kręcimy i już mamy w rękach kolejny element czyli prowadnicę tłumika odbicia. Do wymiany jest jedna sztuka więc ściągamy stary, myjemy, suszymy i smarujemy gniazdo a potem zakładamy nowy o-ring 24.99×3.53

Rst Storm Air Ocr service manual (34)
Rst Storm Air Ocr service manual (38)

Rst Storm Air Ocr service manual (35)
Rst Storm Air Ocr service manual (39)

Przed wkręceniem na miejsce należy koniecznie posmarować wnętrze lagi oraz nowy o-ring z wierzchu. Pomimo tego, że już w tej chwili moglibyśmy to skręcić to poczekajcie jeszcze chwilę ponieważ mamy do wymiany winowajce wycieku oleju.

Musimy się dobrać do quadringa, który popuszczał oleum. Do jego wymiany używamy haczyków/pik do uszczelek. 

Rst Storm Air Ocr service manual (146)
Rst Storm Air Ocr service manual (147)

Rst Storm Air Ocr service manual (150)

Ponownie czyścimy gniazdo, smarujemy i zakładamy nowy quadring 12.37×2.62 Z prawidłowym ułożeniem jest nieco zabawy, ale koniec końców wszystko się udaje teraz możemy wkręcać całość z powrotem do lagi uprzednio smarując plastikowy gwint.

Składamy wszystko z powrotem pamiętając o tym, że pracujemy z tworzywem więc nie wolno niczego dokręcać zbyt mocno.

Uwaga: od razu posmarujecie quadring smarem od środka! Jest to podstawowa kwestia, która wydłuża jego żywotność a w ferworze walki łatwo o tym zapomnieć.

Skoro o smarowaniu mowa to ponownie przypominam również o pierścieniu prowadzącym tłumika odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (156)

Składamy wszystkie elementy z powrotem i do konserwacji pozostaje nam sam tłumik OCR.

Zaczynamy od góry zakładając o-ring 28.25×2.62

Rst Storm Air Ocr service manual (161)

Teraz czas na dół gdzie zakładamy o-ring 28.3×1.78

Rst Storm Air Ocr service manual (162)

Skoro jesteśmy przy OCR to poświęcimy chwilę na omówienie tego jak aktywujemy blokadę. Ze szczytu tłumika wychodzi sześciokątny pręt na który zakładamy czerwone pokrętło.Rst Storm Air Ocr service manual (164)

Możemy je ustawić w dowolnej pozycji mając na uwadze tylko jedną kwestię czyli założenie bolca, który ogranicza jego ruch. Producent daje nam swobodę wyboru mocowania pręta w każdym jednym otworze zatem możemy ustawić napisy na pokrętle wedle uznania. Prawidłowo założone pokrętło sprawia, że jednym ruchem aktywujemy blokadę a drugim ją otwieramy. Jak widać blaszka nie ma szans aby obrócić się więcej niż o 180* ponieważ trafi na ograniczniki na rogach.Rst Storm Air Ocr service manual (170)

Jeżeli przed demontażem ustawiliśmy pozycję otwartą to po ponownym założeniu bez problemu powinniśmy uzyskać pełną funkcjonalność blokady ponieważ wystarczy włożyć bolec i założyć czerwone pokrętło. Właśnie dlatego zawsze zostawiam wszystkie regulacje w tej samej pozycji bez względu czego one dotyczą.

Rst Storm Air Ocr service manual (171)

Skoro mamy wymienione wszystkie uszczelki z tej strony widelca to przystępujemy do złożenia wszystkiego do kupy. Do tej pory powinniśmy mieć prowadnicę tłumika kompresji wkręconą od spodu lagi,  tłumik odbicia (pamiętajcie o posmarowaniu czarnego pierścienia prowadzącego!) włożony do środka i wyciągnięty na dół oraz założony czarny odbojnik.

Rst Storm Air Ocr service manual (202)

Ile oleju do OCR?

RST twierdzi, że powinno wejść 110 ml oleju 10W co jest bzdurą. Przy takiej ilości płynu nie da się włożyć tłumika do lagi ponieważ olej wylewa się na wszystkie strony. Według mnie realna pojemność układu to ok 90 ml. Być może uda się przemycić odrobinę więcej, ale różnice będą symboliczne. Mając to na uwadze wlewamy do lagi w/w ilość oleum. Nie jest to specjalnie dużo, ale na to nie mamy wpływu.

Rst Storm Air Ocr service manual (174)

Łapiemy za tłumik odbicia (gwintowany pręt) i pompujemy kilkanaście razy. W ten sposób uzyskujemy pewność, że olej dotarł w każde miejsce. Dociekliwe osoby mogą przytrzymać tłumik jedną ręką a drugą nałożyć niebieskie pokrętło i zmienić prędkość odbicia co będzie odczuwalne przy każdym następnym pompowaniu.

Teraz smarujemy z wierzchu wszystkie o-ringi na tłumiku OCR, gwint w ladze oraz dwa centymetry pod nim i wsuwamy nasz moduł do widelca a potem dokręcamy go kluczem nasadowym. Czas na montaż pokrętła od blokady: zaczynamy od umieszczenia bolca

Rst Storm Air Ocr service manual (177)

a potem ustawiamy na nim nasze czerwone pokrętło.

Rst Storm Air Ocr service manual (178)

Rst Storm Air Ocr service manual (179)

W tej kwestii kieruję się wyłącznie estetyką. Jeżeli ruch pokrętła nie blokuje skoku to nie ma powodu do paniki. Dlaczego? Ano dlatego, że Flow Gate jest rozkręcony na minimum więc spokojnie ;)

Ostatni element to złote pokrętło Flow Gate, które mocujemy do niebieskiego pręta wystającego ze środka czerwonego pokrętła.

Rst Storm Air Ocr service manual (181)

Pamiętajcie, że używamy klucza imbusowego 1mm, którym wkręcamy śrubę baryłkową.

Rst Storm Air Ocr service manual (182)

Teraz zaczyna się jeden z bardziej denerwujących momentów. Regulacja siły przełamania blokady wymaga całkiem konkretnej ilości obrotów zatem nasze złote pokrętło idzie w dół. Jeżeli nie zamocujemy go wystarczająco wysoko to nie będziemy w ustawić odpowiednio wysokiego punktu przełamania blokady. Przyznaje, że trochę się z tym siłowałem aż doznałem olśnienia i użyłem szczelinomierza. Z jego pomocą zostawiłem przerwę 0.95 mm.

Rst Storm Air Ocr service manual (226)

Rst Storm Air Ocr service manual (225)

Jakkolwiek wydaje się, że to jest bardzo dużo to pamiętajcie to w tej chwili najważniejsze jest sprawdzenie czy platforma OCR działa w pełnym zakresie. Kręcimy Flow Gatem aż do samego końca a potem aktywujemy blokadę. Jeżeli wszystko jest ok to nie będziemy w stanie „ugiąć” widelca ręką. Odkręcamy czerwone pokrętło na minimum i sprawdzamy czy blokada odpuściła. Jeżeli tak to wszystko gra.

Chętni mogą się teraz zająć się estetyką czyli zmniejszyć szparę pomiędzy czerwonym a złotym pokrętłem. Musimy to wykonać kiedy Flow Gate jest ustawiony (wkręcony) na maksimum. Jest to książkowy przykład dziabdzianiny i jeżeli o mnie chodzi to średnio mi się chciało z tym bawić. Podstawowa kwestia niezmiennie pozostaje taka sama: pokrętło musi mieć na tyle luzu aby dało się nim swobodnie kręcić pomiędzy skrajnymi pozycjami.

Finalny montaż

Po zamknięciu kwestii platformy OCR wracamy do komory powietrznej.  Mamy wszystko gotowe do montażu, ale zanim wkręcimy regulator w koronę widelca wlewamy odrobinę oleju do  komory. Zdecydowanie najlepszy jest https://endurorider.pl/redrum/ ponieważ jest bardzo gęsty. Niestety środek był drogi a ostatnio coraz gorzej z dostępnością więc olej do zawieszeń będzie musiał wystarczyć. 5ml zdecydowanie wydłuży życie nowych uszczelek i pomoże w zachowaniu płynności.

Smarujemy o-ringi, gwint w koronie oraz 2 cm pod nim smarem RST i wkręcamy 4 stopniowy regulator twardości. Ostatni element to zawór. Teraz przyszedł czas na sprawdzenie szczelności komory powietrznej. Ustawiamy widelec pionowo, w kierunku od siebie i pompujemy do 100 PSI. Jeżeli jest jakakolwiek nieszczelność to będzie to słychać od razu. Zakładam, że wszystko jest ok zatem spuszczamy ciśnienie do 50 PSI i odkręcamy pompkę a w jej miejsce zakładamy ochronną nakrętkę na zawór.

Nadszedł czas na zajęcie się dolnymi goleniami. Wcześniej bardzo dokładnie je umyliśmy i wysuszyliśmy więc teraz trzeba je potraktować smarem.

Zaczynamy od dolnych ślizgów, które są w tym miejscu.

Rst Storm Air Ocr service manual (89)

RST Storm Air OCR service manual

kamil/Endurorider.pl

RST Storm Air OCR service manual

Jako autor poniższej instrukcji nie biorę żadnej odpowiedzialności za skutki błędnego przeprowadzenia czynności w niej opisanych czyli np: zniszczenie połączeń gwintowych spowodowane użyciem zbyt dużej siły w czasie dokręcania elementów. Podczas działań serwisowych należy zachować szczególną ostrożność, używać środków bezpieczeństwa takich jak okulary i rękawice ochronne oraz używać narzędzi dobrej jakości, które nie spowodują uszkodzenia części. Zalecam stosowanie smarów, olejów oraz innych środków chemicznych od sprawdzonych producentów.

RST Storm Air OCR jest widelcem powietrznym i przed jakimkolwiek serwisem trzeba spuścić CAŁE powietrze z komory pozytywnej zachowując przy tym szczególną ostrożność.

Widelec w znakomitej większości składa się z elementów aluminiowych, które trzeba dokręcać z wyczuciem zatem nie przesadzaj żeby czegoś nie uszkodzić.

PAMIĘTAJ: ZAWSZE KIERUJ ZAWÓR POWIETRZA W STRONĘ „OD SIEBIE”

ZANIM ZACZNIESZ COKOLWIEK ROBIĆ PRZECZYTAJ CAŁĄ INSTRUKCJĘ I ZASTANÓW SIĘ CZY MASZ ODPOWIEDNIE UMIEJĘTNOŚCI ORAZ NARZĘDZIA.

Jeżeli nie czujesz się na siłach to zleć przegląd profesjonalnemu serwisowi rowerowemu.

Wszystko robisz na własne ryzyko!

Kiedy nadszedł TEN czas

W końcu przyszedł czas na pełen serwis mojego https://endurorider.pl/rst-storm-air-ocr/ Przez cały czas widelec działał dobrze i bez problemu trzymał powietrze jednak Beskidzkie tyranie w końcu dało o sobie znać. W amortyzatorze wyrabiają się uszczelki zarówno zgarniające (przeciw kurzowe) jak i wewnętrzne odpowiedzialne za trzymanie powietrza oraz oleju. Nie jest to nic szczególnego albowiem w życiu każdego widelca przychodzi czas na pełną rozbiórkę z wymianą wszystkich elementów eksploatacyjnych. Mój Storm trafił na stół operacyjny po ponad roku. W międzyczasie zaledwie raz zdejmowałem dolne golenie. Nie ruszałem żadnych uszczelnień ani nie zmieniałem fabrycznego oleju w tłumiku OCR. Przez cały okres eksploatacji praca widelca była na równym poziomie i nie odnotowałem żadnej awarii oraz nie pojawiły się luzy na ślizgach.

Zanim zaczniemy

Pomimo tego, że RST jest relatywnie prostą konstrukcją to nadal jest tam dużo małych części, których zniszczenie lub zgubienie oznacza dokładnie tyle, że masz przekitrane. Nie żartuję. Udało mi się znaleźć zamiennik do pewnych elementów, ale są też takie których nie sposób zastąpić zatem zacznij od tego aby mieć czyste, dobrze oświetlone i stabilne miejsce pracy. Pamiętaj, że będziemy używać olejów, smarów oraz odtłuszczaczy zatem gumowe rękawiczki (winylowe) są absolutnie niezbędne. Po prostu musisz mieć stertę czystych szmat oraz ręczników papierowych do wycierania elementów. Jeżeli robisz to po raz pierwszy to zarezerwuj sobie kilka godzin tak aby pracować w skupieniu i bez pośpiechu.

Naprawdę dobra rada: jeżeli zdecydujesz się na serwis to najpierw kup wszystkie narzędzia, części, smary i oleje a dopiero później bierz się do roboty. Rozbebeszenie widelca i zostawienie go na tydzień to naprawdę zły pomysł.

Części i narzędzia

W dalszej części tej instrukcji podam wszystkie wymiary w milimetrach dla każdej jednej uszczelki, która znajduje się w Stormie. W kwestii uszczelek przeciw kurzowych proponuję graty od dystrybutora http://velo.pl/czesci/widelce/rst/uszczelki-do-amortyzatorow-rst Pamiętajcie, że trzeba wybrać wersję pod lagi 36 mm (nr katalogowy 36mm: STORM, R1, SPACE, KILLACH, STITCH H5GBH8CFC1) Oczywiście można szukać zamienników jednak szanse na to, że produkt z półki będzie pasował są bardzo małe więc szkoda czasu na rzeźbienie tym bardziej, że 50 PLN jest do przejścia. Tym razem nie było konieczności wymiany w moim widelcu na co niewątpliwie miało wpływ stosowanie https://endurorider.pl/brunox-deo/

Poniżej przedstawiam listę narzędzi oraz części, które są potrzebne do pracy przy Stormie. Oznaczyłem je jako obowiązkowe oraz opcjonalne czyli takie, bez których da się żyć, ale pracuje się znacznie gorzej.

Obowiązkowe

Klucze imbusowe. Zestaw, który zawiera klucze od 1 mm do 8 mm będzie idealny. Warto mieć na podorędziu 7 mm (czytaj instrukcję do końca a dowiesz się o co chodzi z tymi 7 mm)

Rst Storm Air Ocr service manual (77)

Dedykowane klucze nasadowe do odkręcania korków na szczycie goleni w rozmiarach 24 mm oraz 28 mm.

Rst Storm Air Ocr service manual (75)

Moje nasadki kupiłem tutaj http://www.bitul.pl/Sklep/Produkty/81-Klucz-nasadowy-do-korkow-amortyzatora%2c-24mm Podstawowa różnica wobec tego co jest na ladzie w sklepie za rogiem polega na tym, że są one skrócone tak iż sześciokątne gniazdo ma prostą krawędź więc dużo lepiej łapie za niskie aluminiowe elementy. Zachowując elementarną kulturę techniczną praktycznie nie ma możliwości aby obrobić krawędzie. Ślady, które widać na moim Stormie to efekt zaledwie jednego wykręcenia zwykłymi kluczami kiedy jeszcze nie miałem produktów Bitula. Pomimo bardzo dużej dozy delikatności nie obeszło się bez drobnych uszkodzeń :/ Uwierzcie mi na słowo; naprawdę chcecie mieć dedykowane nasadki. Różnica w jakości i łatwości pracy jest kolosalna!

Klucze nasadowe 17 mm oraz 10 mm. Mogą być zwykłe. Większym odkręcimy śrubę na dole lagi a mniejszy jest potrzebny do rozłożenia regulatora twardości (komora powietrzna).

Rst Storm Air Ocr service manual (83)

Obowiązkowe: haczyki/piki do wyciągania uszczelek. Jest to szpikulec z zagiętą, ostrą jak cholera!, końcówką którą podważamy i wyjmujemy wszelakie o-ringi.

Rst Storm Air Ocr service manual (84)

Warto poszukać wersji z ryflowaniem ponieważ to bardzo pomaga manewrować w ciężkich przypadkach. Dobra rada: sprawdź kilka sklepów/ofert zanim kupisz – różnice w cenie potrafią sięgnąć 50 procent! Naprawdę dobra rada: NIE używajcie śrubokrętów płaskich! Mało tego, że źle ściągają uszczelki to bardzo łatwo można uszkodzić elementy z których je demontujemy.

Rst Storm Air Ocr service manual (73)

Obowiązkowe: pompka do amortyzatorów. Z wiadomych powodów.

Śrubki imbusowe o średnicy 2,5 mm i długości 16 mm. Nie panikuj – kupisz je bez problemu na alleprowizji. UWAGA: naprawdę MUSISZ je mieć.

Rst Storm Air Ocr service manual (79)

Oryginalna śruba jest na śrubokręt krzyżakowy i daje się odkręcić jeden raz a potem jest bardzo poważny problem bo gniazdo robi się okrągłe. Przerabiałem to u siebie. Po kilku godzinach walki udało mi się ją wykręcić, ale przyznaję iż byłem przekonany że naprawdę jest pozamiatane. Koszt jest znikomy a komfort pracy bez porównania wyższy. Jak widać są dostępne dwie wersje: z łbem stożkowym oraz płaskim. Ta pierwsza jest na klucz 1mm a druga na 2mm. Używałem obydwu i z każdą było ok. Taka śrubka trzyma niebieski regulator odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (186)
Rst Storm Air Ocr service manual (187)

Obowiązkowe: organizery. W czasie demontażu układam wszystko po kolei tak żeby nie mieć problemów ze składaniem wszystkiego w odwrotnej kolejności. Gorąco polecam wersję z pokrywką, która nie pozwala na wymieszanie o-ringów nawet w czasie dachowania. Numeracja bardzo ułatwia życie w czasie kupowania nowych uszczelnień.Kompletne tłumiki z OCR oraz komory powietrznej kładę na tacce z małej skrzyneczki narzędziowej co by mi się małe części nie pogubiły.

Rst Storm Air Ocr service manual (72)
Rst Storm Air Ocr service manual (78)
Rst Storm Air Ocr service manual (137)
Rst Storm Air Ocr service manual (138)

Szczypce do pierścieni Sagera pomimo tego, że w RST nie ma sagerów :)

Olej do zawieszeń 10W. Ważna kwestia: niestety oznaczenia 10W/5W etc. nie są miarodajne czyli dwóch różnych producentów ma dwa skrajnie różne oleje pomimo tego, że obydwa są opisane tą samą liczbą W. Sensowym punktem odniesienia jest lepkość przy 40 i 100 stopniach Celsjusza (cSt@40C / cSt@100C). Takie informacje powinny być zapisane w karcie produktu. Kiedy kupowałem olej od nieznanego mi producenta, który używał określeń takich jak extra lekki etc., napisałem do dystrybutora z pytaniem jak to się ma do znanego mi Motula. Na tej podstawie dobrałem oleum z ich oferty. Dobra rada: sprawdźcie ofertę dla motocyklistów bo jest więcej i taniej. Koniecznie trzymacie się renomowanych producentów. Dobry olej nie powinien się pienić i zapewniać takie samo działanie tłumienia bez względu na to jak długo i ostro jedziemy. Warto mieć strzykawkę do precyzyjnego dawkowania.

Smar. Przerabiałem różne produkty i nie zawsze było dobrze. Niestety smary dedykowane do zawieszeń są  drogie i to mnie drażni, ale powoli skłaniam się ku temu, że jednak to one są najlepsze. W tej chwili używam smaru RST (czarna tubka).

Rst Storm Air Ocr service manual (81)

Stara wersja (biała tubka) była ok, dopóki dopóty było ciepło. W zimę każdy widelec zamarzał na sztywno :) Nowy smar jest inny tzn. jest mniej gęsty i ewidentnie daje dużo lepszy poślizg. Co będzie jak skończą się upały? Zobaczę i opiszę w oddzielnym teście. Póki co jestem naprawdę zadowolony i mogę go polecić.

Odtłuszczacz. Bez niego ani rusz. Trzeba zmyć stary smar i olej a dopiero później można wszystko składać do kupy. Ja używam https://endurorider.pl/kompresor-scheppach-hc-50/ z pistoletem do mycia (ropownica) i to jest strzał w dziesiątkę. Dla osób, które nie mają gdzie trzymać kompresora polecam aerozole w puszcze takie jak https://endurorider.pl/xeramic-brake-cleaner/ Wybór jest bardzo duży więc warto rzucić okiem kto ma najtaniej. Czyste bebechy widelca to podstawa więc gorąco rekomenduję przynajmniej dwie duże puszki tak by nie zabrakło towaru w najgorszym momencie.

Dwa standardowe zawory (krótkie bez sprężyny na wierzchu) z dętek – takie jak od komory powietrznej.

Obowiązkowe: pojemniki na stary olej. Po pierwsze warto mieć jakieś naczynie żeby sprawdzić ile oleum było w tłumiku. Po drugie bardzo przydaje się miska do której można zlać wszystko co to wypłynie z lag.

Opcjonalne

Szczelinomierz. To małe narzędzie okazało się bardzo przydatne w finalnym montażu złotego pokrętła Flow Gate. Można sobie bez niego poradzić, ale z nim naprawdę jest łatwiej.

Sylikon. Jeżeli chcesz wlać nieco oleum do dolnych goleni to warto uszczelnić śrubę na dole. Sylikon zapobiegnie wyciekom więc poprawia smarowanie widelca. De facto robimy coś przypominające kąpiel olejową. Pamiętajcie, że silikony octowe (czyli najpopularniejsze) STRASZNIE śmierdzą więc warto pomyśleć o wentylacji.

https://endurorider.pl/redrum/ Nadal uważam, że jest to najlepsze smarowidło do dolnych goleni oraz komory powietrznej. W razie konieczności zastępujemy je olejem do zawieszeń.

Opcjonalne: bardzo długi śrubokręt. Kiedyś w sklepie z narzędziami wypatrzyłem takie cudo o długości 400 mm. Nie wiem do czego to służy, ale idealnie nadaje się do wpychania szmat w czasie czyszczenia goleni dolnych oraz smarowania ślizgów.

Wykrętak do zaworów. Mało kosztuje a bardzo się przydaje.

Rst Storm Air Ocr service manual (85)

https://endurorider.pl/rowerowy-stojak-serwisowy-velomann-bike-trim-v-2500/ czyli coś bez czego nie biorę się żadnej czynności serwisowej w jakimkolwiek rowerze.

Rozdzielenie goleni od lag

Zanim zaczniesz cokolwiek ustaw WSZYSTKIE regulacje (odbicia, OCR oraz Flow Gate) w pozycji OTWARTE (minimum) a następnie SPUŚĆ POWIETRZE!

Najwygodniej pracować z widelcem wyjętym z roweru, ale żeby kierownica z osprzętem nie dyndała bez ładu i składu stosujemy profesjonalną blokadę :D Pierwsza czynność to dokładne wymycie Storma. Gąbka z detergentem w zupełności wystarczy. Po spłukaniu suszymy go sprężonym powietrzem bądź wycieramy szmatami.

Velomann Bike Trim 2500

Trzymając widelec pionowo, w stronę od siebie, odkręcamy osłonę zaworu i spuszczamy powietrze z komory pozytywnej zakrywając zawór kawałkiem szmaty. Jeżeli wcześniej był tam dolewany olej to jest pewne, że wystrzeli razem z powietrzem :) Następny krok to całkowite wykręcenie zaworu.

Rst Storm Air Ocr service manual (1)
Rst Storm Air Ocr service manual (2)
Rst Storm Air Ocr service manual (3)

Teraz trzeba rozdzielić amora. Najpierw wykręcamy śrubę trzymającą niebieski regulator odbicia (strona OCR – czerwone pokrętło). Na zdjęciach widać wersję pod imbus 1 mm, ale jeżeli jeszcze masz oryginalną to musisz użyć wkrętaka precyzyjnego krzyżakowego.

Rst Storm Air Ocr service manual (4)
Rst Storm Air Ocr service manual (6)

Teraz bierzemy końcówkę w rozmiarze 17 mm i odkręcamy nakrętkę trzymającą.

Rst Storm Air Ocr service manual (8)

O-ring był zniszczony zatem od razu wymieniamy go na nowy w rozmiarze: 10.5×2.50 Pod żadnym pozorem nie uderzamy w gwintowany pręt, który wystaje z goleni!

Na zdjęciu widać czarny sylikon, którego fabrycznie tam nie było.

Rst Storm Air Ocr service manual (5)

Wracamy do drugiej strony i wkręcamy pręt do którego była przykręcona nakrętka. UWAGA: LEWY GWINT czyli wkręcamy w PRAWO! Gniazdo na imbus ma 7,5 mm czyli nie jest to standardowy rozmiar. Póki co radziłem sobie kluczem 8 mm z końcówką kulową oraz 7 mm na zmianę. Nie wiem dlaczego nie zrobili po prostu 8 mm, ale musimy z tym żyć. Kiedy pręt schowa się w goleni rozdzielamy nasz widelec nad miską i czekamy aż zleci olej.

Rst Storm Air Ocr service manual (212)

Teraz możemy wlać do goleni środek do mycia hamulców dzięki czemu rozpuścimy wszelkie pozostałości smarów.

Rst Storm Air Ocr service manual (11)

Czekamy aż wszystko odcieknie i za pomocą długiego śrubokręta oraz czystych szmat starannie czyścimy dolne golenie w środku.

Rst Storm Air Ocr service manual (86)

Szczególną uwagę poświęcamy zakamarkowi pomiędzy górnym ślizgiem a dolną krawędzią uszczelki ponieważ w tym miejscu potrafi zbierać się syf. Wyczyszczone golenie odkładamy w bezpieczne miejsce i bierzemy się za dalsze prace.

Rst Storm Air Ocr service manual (87)

Demontaż komory powietrznej

Zaczynamy od klucza nasadowego 28 mm aby dobrać się do beznarzędziowego regulatora twardości. Po chwili kręcenia wyjmujemy cały element, który wygląda tak i na razie odkładamy go na bok.

Rst Storm Air Ocr service manual (206)

Teraz zdejmujemy odbojnik (mała stożkowa guma na dole pręta, na zdjęciu po prawej) i wypychamy wszystkie elementy komory powietrznej.

Rst Storm Air Ocr service manual (188)

Po wyjęciu naszym oczom ukazuje się taki widok czyli wszystko to co tworzy dół komory powietrznej. Od dołu w lagę jest wkręcony taki plastikowy dekiel. Do jego odkręcenia potrzeba specyficznego klucza, który trzeba zrobić. Próbowałem domowy sposobami i nic nie dało więc z obawy o uszkodzenie tego elementu zostawiłem go w spokoju co również i wam polecam ponieważ nie ma potrzeby aby go wyjmować.

Rst Storm Air Ocr service manual (48)

Uwaga: koniecznie wymyj lagę w środku a następnie wysusz ją sprężonym powietrzem oraz za pomocą czystych szmat. Wszystkie powierzchnie muszą być czyste. Od razu po tym posmaruj gwint na koronie oraz 2 centymetry bezpośrednio pod nim smarem do zawieszeń. Jest kluczowe aby wkładane elementy weszły gładko i uzyskały odpowiednie smarowanie od samego początku.

Niebieskie elementy to plastikowe pierścienie prowadzące, których nie wymieniamy a które trzeba koniecznie posmarować. Należy być ostrożnym w czasie pracy z nimi ponieważ w przypadku uszkodzenia nie da się ich kupić jako zamienników.

Rst Storm Air Ocr service manual (190)

Pierścienie prowadzące są rozcięte więc1 ich zdjęcie nie stanowi problemu.

Rst Storm Air Ocr service manual (197)
Rst Storm Air Ocr service manual (198)
Rst Storm Air Ocr service manual (199)

Wszystkie gniazda czyścimy na połysk a następnie smarujemy smarem RST i dopiero wtedy zakładamy z powrotem pierścienie prowadzące i nową uszczelkę.

Komora powietrzna jest od dołu uszczelniona przez quadring, który zamieniłem na o-ring 24.99×3.53

Rst Storm Air Ocr service manual (196)
Rst Storm Air Ocr service manual (195)

Przed włożeniem elementów do lagi  traktujemy je smarem i delikatnie wpychamy do środka.  Pamiętajcie, że im lepiej posmarujemy uszczelnienia tym dłużej nam posłużą.

Rst Storm Air Ocr service manual (200)

Komora jest stosunkowo głęboka i aby mieć pewność, że wszystkie elementy są na swoim miejscu użyłem trzonka od gumowego młotka aby wepchnąć je do środka. Nie bójcie się potencjalnego uszkodzenia: wszystko spocznie na sprężynie negatywnej mniej więcej w połowie długości lagi.

Rst Storm Air Ocr service manual (204)

  Pamiętajcie aby od razu założyć odbojnik ponieważ łatwo o nim zapomnieć.

Rst Storm Air Ocr service manual (202)

Bez narzędziowa regulacja twardości 4 Step

Rst Storm Air Ocr service manual (133)

Po wykręceniu z korony mamy w ręku cały moduł.

Najpierw zdejmujemy pokrywę zaworu a potem kluczem 10mm odkręcamy nakrętkę zabezpieczającą blokując całość kluczem imbusowym (gniazdo jest pod spodem).

Rst Storm Air Ocr service manual (53)

Zanim przystąpimy do następnego kroku KONIECZNIE trzeba mieć przygotowany pojemnik, który wyłapie małe części znajdujące się pod niebieskim pokrętłem. Przed demontażem skierujcie cały moduł w  dół i bądźcie bardzo czujni ponieważ będziemy łapać dwie małe kulki i dwie małe sprężynki.

Rst Storm Air Ocr service manual (121)

Sprężynki siedzą w gniazdach a na nich spoczywają kulki, które opierają się na żłobieniach w pokrętle dzięki czemu uzyskujemy zabezpieczenie przed samoistnym obracaniem się pokrętła oraz charakterystyczne klikanie.

Rst Storm Air Ocr service manual (120)

Kulki są aluminiowe i mają 2 mm średnicy. Jeżeli je zgubicie to jest pozamiatane.

Rst Storm Air Ocr service manual (56)

W kwestii sprężynek mam dobrą wiadomość: można je pozyskać z zaworów dętkowych, które przygotowaliśmy wcześniej. Rozmiar zgadza się idealnie, wystarczą dwa cięcia obcęgami i jest po kłopocie.

Rst Storm Air Ocr service manual (64)

Od razu warto wymienić fabryczny brązowy na nowy o-ring 18.77×1.78

Rst Storm Air Ocr service manual (117)

Regulator jest zbudowany z dwóch głównych elementów czyli korpusu oraz obrotowego grzybka służącego do zmiany ciśnienia w komorze. Po odkręceniu nakrętki 10 mm całość po prostu rozkładamy na kawałki.

Rst Storm Air Ocr service manual (108)

Pod spodem są 4 o-ringi 3×1 które wymieniamy na świeże.

Rst Storm Air Ocr service manual (102)

System działa w ten sposób, że kręcąc pokrętem na koronie odsłaniamy/zakrywamy poszczególne otwory w podstawie regulatora co zmienia ciśnienie czyli wpływa na twardość widelca.Grzybek wciskamy w korpus co by nam małe uszczelki nie pouciekały i przystępujemy do wymiany o-ringów.

Patrząc od góry:

  1. o-ring 28.25×2.62
  2. o-ring 25.8x3x53
  3. o-ring 25.8x3x53
Rst Storm Air Ocr service manual (131)

Pamiętajcie: wyciągamy stare uszczelki, czyścimy powierzchnię, nakładamy smar i dopiero wtedy nowe o-ringi. W tej chwili proponuję aby nie smarować ich z wierzchu ponieważ jeszcze nie skończyliśmy składania.

Rst Storm Air Ocr service manual (122)

Teraz czas na naprawdę zabawną część czyli umieszczenie sprężynek w gniazdach i położenia na nich kulek. Z góry uprzedzam, że atak wściekłości jest bardziej niż pewny :) Temat to jest do zrobienia tylko naprawdę trzeba uważać, żeby żadne elementy nie wystrzeliły w kosmos. Kilkukrotnie szukałem kulek i za każdym razem się udawało, ale emocji było co niemiara…  Poniżej efekt mojej walki.Teraz zakładamy niebieskie pokrętło, które pasuje tylko w jednej pozycji, i od razu zabezpieczamy je nakrętką 10 mm. Proponuję aby w tej chwili nie wkręcać zaworu ponieważ jeszcze nie skończyliśmy z resztą widelca więc odkładamy regulator, zawór i pokrywkę zaworu w bezpieczne miejsce.

Serwis OCR

Tłumik OCR odpowiada za regulację odbicia, kompresji oraz blokadę widelca. Przed demontażem należy koniecznie ustawić wszystkie regulacje w pozycji otwartej czyli na minimum. W czasie rozdzielania lag od goleni odkręciliśmy regulator odbicia (niebieskie pokrętło) zatem ten krok nie wymaga powtórzenia.

Rst Storm Air Ocr service manual (13)

Zaczynamy od odkręcenia złotego pokrętła Flow Gate.

Do tego będzie nam potrzebny klucz imbusowy 1 mm. Poniżej widać śrubę baryłkową, która jest wkręcona w pokrętło. Nie wykręcajcie jej w całości ponieważ bardzo łatwo ją zgubić.

Rst Storm Air Ocr service manual (46)

Uwaga: złote pokrętło trzyma czerwone więc uważajcie aby nie odwracać widelca! Włącznik blokady skoku (czerwone pokrętło) ma pod spodem wyżłobienie na bolec, który ogranicza zakres jego ruchu. Na wszelki wypadek podaję jego wymiary.

Rst Storm Air Ocr service manual (14)
Rst Storm Air Ocr service manual (223)
Rst Storm Air Ocr service manual (224)

Na szczycie pokrętła znajduje się jeszcze jeden o-ring, ale jako że nie był zniszczony to zostawiłem go w spokoju.

Rst Storm Air Ocr service manual (16)

  Nasadką 24 mm wykręcamy tłumik z korony pamiętając o tym, że cały jest w oleju więc będzie się z niego lało. Zwróćcie uwagę, że z o-ring jest uszkodzony co widać po strzępie zwisającej gumy.

Rst Storm Air Ocr service manual (18)

Witamy ustrojstwo odpowiedzialne za tłumienie kompresji i blokadę skoku.

Rst Storm Air Ocr service manual (22)

Tak, na środku mamy ściśliwą „gąbkę”.  Odkładamy go na bok i wylewamy olej z lagi. Dobrze jest użyć czegoś z podziałką tak abyśmy wiedzieli ile towaru nam wypłynęło. U mnie było 75 ml brudnego, czyli przepracowanego, oryginalnego oleju.  Tak mała ilość dobitnie świadczy o tym, że miałem mały, ale nie ustający wyciek. Pamiętajcie aby poruszać tłumikiem odbicia (pręt na dole lagi) góra-dół w celu wypompowania całego oleju, który tam zalega.

Teraz, podobnie jak w przypadku komory powietrznej, wypychamy pręt do góry i naszym oczom ukazuje się taki oto widok.

Rst Storm Air Ocr service manual (153)

Gwintowany pręt przechodzi przez lagę, wkręca się w dolną goleń a na koniec przykręcamy do niego nakrętkę, która utrzymuje widelec w całości. Na tym elemencie nie ma żadnych uszczelek to wymiany więc jedyna rzecz, którą warto zrobić przed montażem to posmarowania pierścienia prowadzącego (czarna opaska). Skoro jesteśmy w tym miejscu to rzućmy okiem na regulację odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (154)

Kręcenie niebieskim regulatorem zmniejsza otwór i widelec wolniej wraca do pozycji wyjściowej. Jeżeli ktoś jest ciekawy to może sobie pokręcić żeby zobaczyć jak zmienia się średnica otworu jednak proszę pamiętać, że rozbierając Storma wszystko było rozkręcone na minimum i w takiej pozycji powinno wrócić do naszego amora.

Rst Storm Air Ocr service manual (155)

Po skończonej zabawie odkładamy całość w bezpieczne miejsce i działamy dalej.

Na dole lagi jest plastikowy dekiel, który tym razem ma 4 otwory.  Używając szczypiec do Segerów wykręcamy go.

Rst Storm Air Ocr service manual (139)
Rst Storm Air Ocr service manual (33)
Rst Storm Air Ocr service manual (36)

Ponieważ jest to tworzywo to należy przekładać szczypce co jeden obrót.

Chwilę kręcimy i już mamy w rękach kolejny element czyli prowadnicę tłumika odbicia. Do wymiany jest jedna sztuka więc ściągamy stary, myjemy, suszymy i smarujemy gniazdo a potem zakładamy nowy o-ring 24.99×3.53

Rst Storm Air Ocr service manual (34)
Rst Storm Air Ocr service manual (38)
Rst Storm Air Ocr service manual (35)
Rst Storm Air Ocr service manual (39)

Przed wkręceniem na miejsce należy koniecznie posmarować wnętrze lagi oraz nowy o-ring z wierzchu. Pomimo tego, że już w tej chwili moglibyśmy to skręcić to poczekajcie jeszcze chwilę ponieważ mamy do wymiany winowajce wycieku oleju.

Musimy się dobrać do quadringa, który popuszczał oleum. Do jego wymiany używamy haczyków/pik do uszczelek. 

Rst Storm Air Ocr service manual (146)
Rst Storm Air Ocr service manual (147)
Rst Storm Air Ocr service manual (150)

Ponownie czyścimy gniazdo, smarujemy i zakładamy nowy quadring 12.37×2.62 Z prawidłowym ułożeniem jest nieco zabawy, ale koniec końców wszystko się udaje teraz możemy wkręcać całość z powrotem do lagi uprzednio smarując plastikowy gwint.

Składamy wszystko z powrotem pamiętając o tym, że pracujemy z tworzywem więc nie wolno niczego dokręcać zbyt mocno.

Uwaga: od razu posmarujecie quadring smarem od środka! Jest to podstawowa kwestia, która wydłuża jego żywotność a w ferworze walki łatwo o tym zapomnieć.

Skoro o smarowaniu mowa to ponownie przypominam również o pierścieniu prowadzącym tłumika odbicia.

Rst Storm Air Ocr service manual (156)

Składamy wszystkie elementy z powrotem i do konserwacji pozostaje nam sam tłumik OCR.

Zaczynamy od góry zakładając o-ring 28.25×2.62

Rst Storm Air Ocr service manual (161)

Teraz czas na dół gdzie zakładamy o-ring 28.3×1.78

Rst Storm Air Ocr service manual (162)
Rst Storm Air Ocr service manual (164)

Skoro jesteśmy przy OCR to poświęcimy chwilę na omówienie tego jak aktywujemy blokadę. Ze szczytu tłumika wychodzi sześciokątny pręt na który zakładamy czerwone pokrętło.

Rst Storm Air Ocr service manual (170)

Możemy je ustawić w dowolnej pozycji mając na uwadze tylko jedną kwestię czyli założenie bolca, który ogranicza jego ruch. Producent daje nam swobodę wyboru mocowania pręta w każdym jednym otworze zatem możemy ustawić napisy na pokrętle wedle uznania. Prawidłowo założone pokrętło sprawia, że jednym ruchem aktywujemy blokadę a drugim ją otwieramy. Jak widać blaszka nie ma szans aby obrócić się więcej niż o 180* ponieważ trafi na ograniczniki na rogach.

Jeżeli przed demontażem ustawiliśmy pozycję otwartą to po ponownym założeniu bez problemu powinniśmy uzyskać pełną funkcjonalność blokady ponieważ wystarczy włożyć bolec i założyć czerwone pokrętło. Właśnie dlatego zawsze zostawiam wszystkie regulacje w tej samej pozycji bez względu czego one dotyczą.

Rst Storm Air Ocr service manual (171)

Skoro mamy wymienione wszystkie uszczelki z tej strony widelca to przystępujemy do złożenia wszystkiego do kupy. Do tej pory powinniśmy mieć prowadnicę tłumika kompresji wkręconą od spodu lagi,  tłumik odbicia (pamiętajcie o posmarowaniu czarnego pierścienia prowadzącego!) włożony do środka i wyciągnięty na dół oraz założony czarny odbojnik.

Rst Storm Air Ocr service manual (202)

Ile oleju do OCR?

RST twierdzi, że powinno wejść  110 ml oleju 10W co jest bzdurą. Przy takiej ilości płynu nie da się włożyć tłumika do lagi ponieważ olej wylewa się na wszystkie strony. Według mnie realna pojemność układu to ok 90 ml. Być może uda się przemycić odrobinę więcej, ale różnice będą symboliczne. Mając to na uwadze wlewamy do lagi w/w ilość oleum. Nie jest to specjalnie dużo, ale na to nie mamy wpływu.

Rst Storm Air Ocr service manual (174)

Łapiemy za tłumik odbicia (gwintowany pręt) i pompujemy kilkanaście razy. W ten sposób uzyskujemy pewność, że olej dotarł w każde miejsce. Dociekliwe osoby mogą przytrzymać tłumik jedną ręką a drugą nałożyć niebieskie pokrętło i zmienić prędkość odbicia co będzie odczuwalne przy każdym następnym pompowaniu.

Teraz smarujemy z wierzchu wszystkie o-ringi na tłumiku OCR, gwint w ladze oraz dwa centymetry pod nim i wsuwamy nasz moduł do widelca a potem dokręcamy go kluczem nasadowym. Czas na montaż pokrętła od blokady: zaczynamy od umieszczenia bolca

Rst Storm Air Ocr service manual (177)

a potem ustawiamy na nim nasze czerwone pokrętło.

Rst Storm Air Ocr service manual (178)
Rst Storm Air Ocr service manual (179)

W tej kwestii kieruję się wyłącznie estetyką. Jeżeli ruch pokrętła nie blokuje skoku to nie ma powodu do paniki. Dlaczego? Ano dlatego, że Flow Gate jest rozkręcony na minimum więc spokojnie ;)

Ostatni element to złote pokrętło Flow Gate, które mocujemy do niebieskiego pręta wystającego ze środka czerwonego pokrętła.

Rst Storm Air Ocr service manual (181)

Pamiętajcie, że używamy klucza imbusowego 1mm, którym wkręcamy śrubę baryłkową.

Rst Storm Air Ocr service manual (182)
Rst Storm Air Ocr service manual (226)

Teraz zaczyna się jeden z bardziej denerwujących momentów. Regulacja siły przełamania blokady wymaga całkiem konkretnej ilości obrotów zatem nasze złote pokrętło idzie w dół. Jeżeli nie zamocujemy go wystarczająco wysoko to nie będziemy w ustawić odpowiednio wysokiego punktu przełamania blokady. Przyznaje, że trochę się z tym siłowałem aż doznałem olśnienia i użyłem szczelinomierza. Z jego pomocą zostawiłem przerwę 0.95 mm.

Rst Storm Air Ocr service manual (225)

Jakkolwiek wydaje się, że to jest bardzo dużo to pamiętajcie to w tej chwili najważniejsze jest sprawdzenie czy platforma OCR działa w pełnym zakresie. Kręcimy Flow Gatem aż do samego końca a potem aktywujemy blokadę. Jeżeli wszystko jest ok to nie będziemy w stanie „ugiąć” widelca ręką. Odkręcamy czerwone pokrętło na minimum i sprawdzamy czy blokada odpuściła. Jeżeli tak to wszystko gra.

Chętni mogą się teraz zająć się estetyką czyli zmniejszyć szparę pomiędzy czerwonym a złotym pokrętłem. Musimy to wykonać kiedy Flow Gate jest ustawiony (wkręcony) na maksimum. Jest to książkowy przykład dziabdzianiny i jeżeli o mnie chodzi to średnio mi się chciało z tym bawić. Podstawowa kwestia niezmiennie pozostaje taka sama: pokrętło musi mieć na tyle luzu aby dało się nim swobodnie kręcić pomiędzy skrajnymi pozycjami.

Finalny montaż

Po zamknięciu kwestii platformy OCR wracamy do komory powietrznej.  Mamy wszystko gotowe do montażu, ale zanim wkręcimy regulator w koronę widelca wlewamy odrobinę oleju do  komory. Zdecydowanie najlepszy jest https://endurorider.pl/redrum/ ponieważ jest bardzo gęsty. Niestety środek był drogi a ostatnio coraz gorzej z dostępnością więc olej do zawieszeń będzie musiał wystarczyć. 5ml zdecydowanie wydłuży życie nowych uszczelek i pomoże w zachowaniu płynności.

Smarujemy o-ringi, gwint w koronie oraz 2 cm pod nim smarem RST i wkręcamy 4 stopniowy regulator twardości. Ostatni element to zawór. Teraz przyszedł czas na sprawdzenie szczelności komory powietrznej. Ustawiamy widelec pionowo, w kierunku od siebie i pompujemy do 100 PSI. Jeżeli jest jakakolwiek nieszczelność to będzie to słychać od razu. Zakładam, że wszystko jest ok zatem spuszczamy ciśnienie do 50 PSI i odkręcamy pompkę a w jej miejsce zakładamy ochronną nakrętkę na zawór.

Nadszedł czas na zajęcie się dolnymi goleniami. Wcześniej bardzo dokładnie je umyliśmy i wysuszyliśmy więc teraz trzeba je potraktować smarem. Zaczynamy od dolnych ślizgów, które są w tym miejscu.  

Rst Storm Air Ocr service manual (89)

Poświeć latarką w głąb lagi a zobaczysz o czym mówię.Najłatwiej dotrzeć tam długim śrubokrętem i ostrożnie smarować ślizgi tak aby ich nie porysować. Pamiętajcie, że nie trzeba tam wciskać całej tubki smaru! Im więcej niepotrzebnego smaru upchniecie w dolnych lagach tym więcej czasu będziecie musieli poświęcić aby się go pozbyć przy następnym serwisie.

Teraz smarujemy górne ślizgi oraz uszczelki przeciw kurzowe. Nie należy przesadzać z ilością smaru, ale pod żadnym pozorem nie wolno go żałować.

Rst Storm Air Ocr service manual (210)

Rst Storm Air Ocr service manual (211)

Zanim wsuniemy górne golenie w lagi koniecznie trzeba włączyć blokadę skoku. Wpychamy lagi do momentu kiedy prowadnice tłumików dotkną dołu goleni czyli w otworach zobaczymy gwintowany pręt (OCR) oraz gniazdo na śrubę (komora powietrzna).

Czasami trzeba je wycentrować za pomocą klucza imbusowego .Kolejny krok to cofnięcie lag o kilka centymetrów oraz ustawienie widelca pod kątem ok 45*. Jest to konieczne aby zrobić miejsce na dodatkowe smarowanie. Bierzemy strzykawkę i w każdy otwór wlewamy 10 ml RedRuma bądź oleju do zawieszeń. Dajemy mu chwilę na spłynięcie i ponownie wpychamy lagi do końca goleni.

Uwaga: pamiętajcie aby nie odwracać widelca pionowo ponieważ olej natychmiast wypłynie z goleni.

Dzięki temu, że blokada OCR jest włączona to gniazdo na regulator odbicia nie chowa się. Według mnie najwygodniej jest położyć widelec na boku i wtedy kluczem 8 oraz 7 mm wykręcić w LEWO pręt przez gwintowaną podstawę dolnej goleni. Czasami trwa to chwilę, ale jak zawsze spokój i brak gwałtownych ruchów są podstawą sukcesu. Po wykręceniu pręta nakręcamy na niego nakrętkę (nasadka 17mm, prawy gwint) a potem zakładamy niebieski regulator odbicia, który zabezpieczamy nową śrubą imbusową. Z uwagi na to, że nakrętka posiada swój własny o-ring to nie ma potrzeby aby używać tutaj dodatkowego uszczelniacza.

Sylikonu będziemy stosować od strony komory powietrznej. Ważna kwestia: NIE ODTŁUSZCZAJ OKOLIC GNIAZDA NA ŚRUBĘ. Tak, wiem że każda instrukcja mówi dokładnie odwrotnie, ale w naszym przypadku nie chodzi o permanentne uszczelnienie, które bardzo ciężko później wyskrobać. Właśnie dlatego przecieram to miejsce szmatą/papierem bez rozpuszczalnika i aplikuje sylikon. Na zdjęciu powyżej jest go trochę za dużo.

Rst Storm Air Ocr service manual (220)

Po wyciśnięciu czekamy kilka minut aż zacznie przysychać (zgodnie z instrukcją) a potem wkręcamy przez niego śrubę mocującą dolne golenie. Nadmiar najlepiej usunąć póki jest jeszcze miękki. Czarna maź wiąże dosyć szybko, ale dobrze dać jej kilka godzin na pełne wyschnięcie

Rst Storm Air Ocr service manual (221)

Teraz nie pozostaje nic innego jak założyć widelec z powrotem do roweru i udać się na jazdę testową. U mnie wszystko działa więc bez problemu więc operację uznaję za udaną.

Efekt końcowy

Pełen serwis widelca zapewnia nam bardzo dużą redukcję tarcia we wszystkich możliwych miejscach. Gros ludzi żyje w przekonaniu, że wystarczy posmarować tylko górne ślizgi i uszczelki a to nie jest prawda.  Po złożeniu amora do kupy płynność ugięcia wzrosła dramatycznie na korzyść. Nowy smar RST ma w tym swój niebagatelny udział i jestem mile zaskoczony jak dobrze smaruje amora.

Trwałość RST Storm Air OCR

To, że wymieniłem uszczelki nie świadczy o ich złej jakości. Te elementy po prostu się wyrabiają i jest to normalne zjawisko. To co jest naprawdę ważne to brak luzów na górnych ślizgach oraz fakt, że górne golenie nie mają żadnych uszkodzeń mechanicznych. Jedyne co znalazłem to delikatne odbarwienia (jak w każdym poprzednim widelcu który miałem), ale zaznaczam że anoda na całej powierzchni jest idealnie gładka.

Rst Storm Air Ocr service manual (208)

Rst Storm Air Ocr service manual (209)

Dbałem o uszczelki przeciw kurzowe więc nie musiałem ich wymieniać. Wszystkie regulacje działają tak jak w dniu zakupu a każda jedna uszczelka dała się kupić więc ja jestem bardzo zadowolony.

Czy kupiłbym Storma Air OCR jeszcze raz?

Tak.

Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera

Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.

Avatar photo

Autor: 

Twórca i założyciel Endurorider.pl Bezkompromisowy wielbiciel grubych opon i prawdziwej górskiej jazdy.

Powiązane wpisy

2 komentarzy do “RST Storm Air OCR service manual”

  1. Michał

    Mam ten amortyzator jako zapasowy złomek do zadań specjalnych, kupiłem go kiedyś na olx-ie za śmieszne pieniądze, dlatego nie spodziewałem się zbyt wiele, szybka wymiana oleju i serwis tłumika ocr sprawił, że całkowicie zmieniłem nastawienie do RST. Ten amortyzator przy swojej prostocie ma naprawdę przyzwoitą pracę. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak bardzo wzbraniają się przed amortyzatorami ze stałym smarowaniem dolnych goleni.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Głupota, niewiedza oraz bazowanie na zasłyszanych opiniach. W praktycznie każdym RST, poza najniższymi modelami, robiłem olejowe smarowanie goleni i było lepiej niż dobrze. Jak ktoś umie kojarzyć fakty i choć odrobinę myśli to powinien dobrze obejrzeć wyższe modele RST jeżeli szuka czegoś konkretnego.

Podziel się swoją opinią